O śpiewaku zorzanym mówili,Że on różę wysławia o wschodzie,Że, kląskając, miłośnie się chyliNad kolebką jej wonną w ogrodzie. Lecz władczyni ogrodu nie szepnieI nie westchnie, i śpiew jego prześni…Tylko pieśni jest piękno potrzebne, Ale pięknu nie trzeba i pieśni. Afanasij Fetbez tytułuw przekładzie Juliana Tuwima > czytaj numer IV 23 Sztuki Ogrodowej